Grupa chłopaków jeździła na rowerach w okolicy Placu Trzech Krzyży w Gdańsku. To nie spodobało się pewnemu starszemu panu, który przywłaszczył sobie jego rower i wezwał własnego syna do obrony. Na koniec została wezwana policja, która wszystkich spisała i nakazała oddanie roweru chłopakowi.
Komentarze
OdświeżEdytowano - 4 maja 2013, 01:21
zgodnie z prawem ten dziadek nie może robić czegoś takiego gdyz nie jest to jego własność i w ten sposób nawet jakby złamał mu nogę to prawo jest po stronie właściciela , a co do tej zgrai to przydałby się gaz pieprzowy albo koledzy :D
Odpisz
8 kwietnia 2013, 18:18
Widziałem większe występki z większymi chamstwami,ale i tak nie lubię tego dziadka
Odpisz
7 kwietnia 2013, 12:38
we trójke stoją na***c dziada
Odpisz
6 kwietnia 2013, 21:46
Ja bym zaj***** jego żonie torebkę i rzondał bym okupu w postaci roweru:D
Odpisz
6 kwietnia 2013, 19:06
Nie lubię tego dziadka
Odpisz
6 kwietnia 2013, 18:38
Widać mnie obok bloku!
Odpisz
6 kwietnia 2013, 16:52
Nie lubię tego dziada.
Odpisz
6 kwietnia 2013, 15:27
przez samo ogladanie sie wkur***em na tego dziadka
Odpisz
6 kwietnia 2013, 14:27
Ja bym tak szarpnęła tym rowerem, gdy ten stary dziadyga stał w jego ramie, żeby mu się noga złamała.
Odpisz
6 kwietnia 2013, 11:04
co za popie*dolony stary dziadyga..
Odpisz
6 kwietnia 2013, 10:41
Echh... aż czasami żałuję,że mieszkam w Gdańsku. No ja rozumiem,że przeszkadza to,że chłopacy tu jeżdżą, ale wtedy to sie idze po ochroniarza(który tam notabene zawsze jest w pobliżu) i sie mówi,żeby ich przegonił, a nie staje jak dziecko w ramie roweru. Oj, duża masz kolego cierpliwość, bo mnie sam filmik wkurza i to nieźle. Na twoim miejscu bym chyba temu dziadowi zabrał telefon i też na niego stanął xD
Odpisz