@MaxiorPL: Witaj. Przybyłem tutaj z przyszłości, ażeby cię powiadomić, że ten dział już nie istnieje, gwiazdki zmienili na strzałki, a teksty umarły, ale teraz się zreinkarnowały pod inną formą.
Pierwszy
A na górze ostatni
Filmik na jeja
Najlepszy, bo pierwszy
Przywołuje dawne wspomnienia
Zamierzchłe czasy, gdy było "zielone jeja"
Dział filmów nie jest już aktualizowany
To jest okropne, z powodu tego działu wielkiej sławy
Ja popełniłem samobójstwo już 5 razy. 2 razy sie powiesiłem, raz sie utopiłem, raz przeciąłem żyłę i raz strzeliłem sobie w skroń z kalibru 5.7mm. Powieszenie jak i utopienie nie jest takie bolesne, odnosi sie wrażenie, że się zasypia. nie polecam ciąć sobie żył - teoretycznie najlepsza opcja, ale tak de facto sporo się cierpi. Jebnięcie sobie w łeb nie jest takie złe. krótki moment sporego bólu i załatwione. teraz zamierzam wypróbować skok z wieżowca. :-)
Dostałem od dilera nową dawkę prochów, więc mogę pisać dalej o samobójstwie. Więc może rozpiszę się o wieszaniu, bo z tym miałem najwięcej doświadczeń, że tak to ujmę. Więc zarzucę może ciekawostką, aa co mi tam. Większość wisielców nie umiera z powodu uduszenia, ale z braku krwi dostarczanej do mózgu. Chociaż to zależy od długości sznura. jeśli delikwent wisi na jakiejś krótkiej linie, to się udusi. Podczas egzekucji długość liny jest dopasowywana do masy ciała - tak, żeby w momencie szarpnięcia doszło do złamania kręgosłupa, a co za tym idzie szybką i bezbolesną śmierć. Ale sznur nie może być też za długi, bo szarpnięcie doprowadzi do dekapitacji(Czyli urwania łba).
@chupacabra001: Ty to chyba nie masz innych spraw na głowie i masę wolnego czasu jak chce ci się opisywać te 'nudne' doświadczenia. Trzeba było wyjść z koszulką TYN'u kiedy mohery krzyczały "gdzie jest krzyż!", wtedy to byś poczuł adrealine, a nie o sznurkach piszesz. Wieszaniem się to ja zasypiam na dodatek sznurek to drut kolczasty.
Heheh. Nie mam co prawda koszulki TVNu, ale chyba sobie załatwię jakąś, która mogłaby sprowokować mohery. Jakieś pomysły? Może do tego puszczę Tuskotronic.:-)
Komentarze
Odśwież20 września 2014, 02:45
Pierwszy filmik na jeja ? Czyżby ?
Odpisz
27 maja 2015, 08:14
@MaxiorPL: Drugi. :P (Patrz URL.)
Odpisz
16 marca 2019, 09:49
@MaxiorPL: Witaj. Przybyłem tutaj z przyszłości, ażeby cię powiadomić, że ten dział już nie istnieje, gwiazdki zmienili na strzałki, a teksty umarły, ale teraz się zreinkarnowały pod inną formą.
Odpisz
29 września 2007, 15:41
hehe
Odpisz
27 sierpnia 2018, 16:08
@tiKtaaczeK: jak się czujesz będąc jedenastoletnim komentarzem?
Odpisz
16 czerwca 2008, 17:00
dobre
Odpisz
6 czerwca 2017, 15:40
@KruciK: pomarańczowe
Odpisz
23 sierpnia 2016, 10:41
Toż to drugi filmik na Jeja!
Ave drugi Filmiku na Jeja!
Odbyłem całą pielgrzymkę!
Odpisz
11 maja 2016, 19:08
Pierwszy
A na górze ostatni
Filmik na jeja
Najlepszy, bo pierwszy
Przywołuje dawne wspomnienia
Zamierzchłe czasy, gdy było "zielone jeja"
Dział filmów nie jest już aktualizowany
To jest okropne, z powodu tego działu wielkiej sławy
Odpisz
25 grudnia 2008, 17:52
dopóki nie zaczolem grac w cs'a, nie wiedzialem o co chodzi xD
Odpisz
2 stycznia 2015, 17:52
@Rzeznik01: Zobacz, jakie błędy kiedyś robiłeś xD
Odpisz
24 czerwca 2009, 08:04
nie najgorsze- nie najgorsze to u mnie znaczy 1/10 ocena 1/10
Odpisz
13 stycznia 2012, 13:15
@miszcz: ? xD Wiem jak byliśmy młodzi to byliśmy głupi ;p
Odpisz
13 stycznia 2012, 14:06
Nie byłem głupi, to pewnie było dla żartów. Zresztą to widać.
Odpisz
13 stycznia 2012, 18:03
@miszcz: Żartów? o.O Tja ;d Jakoś ci nie wyszedł i na dodatek dostałeś 2 strzałki w dół ;p
Odpisz
13 stycznia 2012, 19:20
O nie! Dostałem 2 strzałki w dół ;( Chyba się zabiję ;(
Odpisz
13 stycznia 2012, 19:53
@miszcz: Polecam grubą line i taboret ;)
Odpisz
13 stycznia 2012, 20:22
Gruba lina i taboret? Doświadczenia samobójcze z przeszłości?
Odpisz
14 stycznia 2012, 10:12
@miszcz: Nie, widziałem to w filmach ;) I wiesz, to działa! :D
Odpisz
3 października 2012, 19:51
Ja popełniłem samobójstwo już 5 razy. 2 razy sie powiesiłem, raz sie utopiłem, raz przeciąłem żyłę i raz strzeliłem sobie w skroń z kalibru 5.7mm. Powieszenie jak i utopienie nie jest takie bolesne, odnosi sie wrażenie, że się zasypia. nie polecam ciąć sobie żył - teoretycznie najlepsza opcja, ale tak de facto sporo się cierpi. Jebnięcie sobie w łeb nie jest takie złe. krótki moment sporego bólu i załatwione. teraz zamierzam wypróbować skok z wieżowca. :-)
Odpisz
4 października 2012, 01:12
@chupacabra001: Polecam wytrwanie 10 dni w sejmie ;)
Odpisz
4 października 2012, 16:38
Chłopie. Ja jestem samobójcą, a nie debilem.
Odpisz
4 października 2012, 17:05
@chupacabra001: :D
Odpisz
8 października 2012, 19:37
Dostałem od dilera nową dawkę prochów, więc mogę pisać dalej o samobójstwie. Więc może rozpiszę się o wieszaniu, bo z tym miałem najwięcej doświadczeń, że tak to ujmę. Więc zarzucę może ciekawostką, aa co mi tam. Większość wisielców nie umiera z powodu uduszenia, ale z braku krwi dostarczanej do mózgu. Chociaż to zależy od długości sznura. jeśli delikwent wisi na jakiejś krótkiej linie, to się udusi. Podczas egzekucji długość liny jest dopasowywana do masy ciała - tak, żeby w momencie szarpnięcia doszło do złamania kręgosłupa, a co za tym idzie szybką i bezbolesną śmierć. Ale sznur nie może być też za długi, bo szarpnięcie doprowadzi do dekapitacji(Czyli urwania łba).
Odpisz
9 października 2012, 15:22
@chupacabra001: Ty to chyba nie masz innych spraw na głowie i masę wolnego czasu jak chce ci się opisywać te 'nudne' doświadczenia. Trzeba było wyjść z koszulką TYN'u kiedy mohery krzyczały "gdzie jest krzyż!", wtedy to byś poczuł adrealine, a nie o sznurkach piszesz. Wieszaniem się to ja zasypiam na dodatek sznurek to drut kolczasty.
Odpisz
9 października 2012, 15:59
Heheh. Nie mam co prawda koszulki TVNu, ale chyba sobie załatwię jakąś, która mogłaby sprowokować mohery. Jakieś pomysły? Może do tego puszczę Tuskotronic.:-)
Odpisz
10 października 2012, 16:02
@chupacabra001: Nie wiem, zrób sobie nadruk "Idiots.... idiots everywhere." :D
Odpisz
10 października 2012, 17:40
Hmm... Mohair... Mohair everywhere!
Odpisz
10 października 2012, 19:42
@chupacabra001: Heh, nie wiedziałem że jest taki wyraz w j. angielskim! :D
Odpisz
10 października 2012, 20:25
No przecież musi być, moher to rodzaj wełny, z tego co się orientuje. ;-)
Odpisz
13 października 2012, 11:22
@chupacabra001: Ja się wełnami nie interesuje i nie wiedziałem :<
Odpisz
17 października 2012, 15:33
Więc masz prze***ne - chyba, że przejdziesz na moherową stronę mocy.
Odpisz
17 października 2012, 21:11
@chupacabra001: Co ty, jeszcze zaczniesz mi wmawiać że "Jesteś moim moherem" :D
Odpisz
17 października 2012, 21:37
No a jakże. :D Myslałem, że się nie domyślisz...
Odpisz
28 lutego 2010, 13:20
LoL xd
Odpisz
19 maja 2009, 14:59
Pff... widziałem 100 razy lepsze parodie
Odpisz
16 marca 2009, 18:09
Niezłe tylko że to KFC :D
Odpisz