Maja kaczuszka wpadła do bardzo głębokiej i wąskiej dziury. Pewnie umarłaby z głodu lub pragnienia. Na szczęście ktoś wpadł na bardzo pomysłowy sposób na jej uratowanie.

Są rzeczy trudne do pokonania, jeszcze trudniejsze i są polskie drogi w miastach. Co zrobić, gdy wpadniemy w wielką dziurę w miejscu drogi? Dzwonić po helikopter, a może lepiej poprosić o pomoc przyjaciela?

Dziury w polskich drogach nie powstają z powodu złego wykonania drogi. To właśnie przez takich biesiadników mamy tyle dziur w naszych drogach.

Raczej nie znajdzie się nikt chętny do sprawdzenia tej głębokości na własnej skórze.

Idąc za przykładem bohaterki filmiku namawiamy, żeby teraz każdy załatał swoją dziurę, by społeczeństwu żyło się lepiej.

Podczas tego testu samochody zostały uszkodzone w dość dużym stopniu, ale czy jakakolwiek inna marka wyszła by z tego bez szwanku.

Facet opowiada co zaszło podczas jego wczorajszego spotkania z kobietą. Przyda się znajomość angielskiego.

Trampoliny lepiej nie kupować na promocji w Biedronce, bo skakanie może zakończyć się nieprzyjemnie.

Facet miał dobry pomysł na wykorzystanie czarnej dziury, ale za dużo chciał wziąć na raz i to go zgubiło.

Jeden błąd rowerzysty, albo mocniejszy powiew wiatru i spotkanie z asfaltem gwarantowane. Ciekawe czy kiedyś nie wyszło mu coś na takich wysokościach.