Każdy fan długich drzemek chciałby mieć takie psa. Nie dość, że przytuli i ogrzeje, to jeszcze obroni przed tymi, którzy chcą przerwać błogi stan snu. I tak tu nie twierdzić, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka?

Wiele razy słyszy się o historiach, w których ofiara napadu czy rabunku została nagle oprawcą, bo broniła swojego mienia lub siebie samego. Jak wygląda to w praktyce? Przed wami ciekawy wywiad z ekspertem w tej dziedzinie.

Nie martwcie się, jeśli nie zrozumiecie ani słowa z lekcji naszego instruktora. Najważniejsze jest to, by dotarła do was właściwa lekcja. Zobaczcie najbezpieczniejszy i najskuteczniejszy sposób radzenia sobie z nożem.

Filmik instruktażowy, który może się przydać każdemu. Bliskie spotkanie z kimś uzbrojonym w broń palną jest mało prawdopodobne, ale ostrożności nigdy za wiele.

Nie ma tutaj co dyskutować, kobieta stojąca na pozycji bramkarza zdecydowanie powinna zmienić zawód.

Prowadzący poranny WF przygotowują miejsce dla rannych, którzy mogą pojawić się podczas przenoszenia słynnego już nie tylko w Polsce krzyża.

Pewnie skojarzyliście sobie, że będzie to filmik o psie obronnym. Nic bardziej mylnego, tym razem to znowu kot nas zaskoczył.

Jedno niewinne Zombie, a do jego pokonania potrzeba sporą ilość żołnierzy.

Wysokie kopnięcie rzadko kiedy jest bezpieczne dla atakującego. Na własnej skórze przekonał się o tym bohater filmiku.

Przypomniała się wam pewnie fatalna obrona Boruca. Ta wygląda jeszcze gorzej. Paul Robinson długo nie zapomni tego meczu.

Już od małego wie jak się bronić. Chodzą pogłoski, że to jest film z porodu Chucka Norisa i jego słynne kopnięcie z pół obrotu.