Zawód piłkarza musi być ciężki. To ciągłe zmienianie fryzury, żelowanie by się nie popsuła w trakcie meczu, no i ten brak docenienia kiedy strzeli się bramkę. Zwłaszcza kiedy jest to naprawdę stylowy samobój. Zobaczcie sami.
Biedny piłkarz wyraźnie się pogubił i skierował piłkę do własnej bramki, przy stanie 2:2. Kto wie, może był po prostu dwunastym zawodnikiem przeciwnej drużyny?