Reklama, która po prostu się wkręca. Czekamy na wersję 10 godzinną, żeby głoś Mariusza Pudzianowskiego zagościł w naszych domach na dłużej.

Były trener najpopularniejszego strongmana w Polsce zdradza kilka sekretów ze wspólnych treningów. Ze zwierzeń Mirka Oknińskiego wynika, że Pudzian na treningach był obecny bardziej ciałem niż duchem...

"Tanio skóry nie sprzedam" to nowe życiowe motto Mariusza Pudzianowskiego. Może w życiu osobistym jest inaczej, ale w wypowiedziach telewizyjnych króluje.

Pudzianowski wcale nie jest taki szybki. Poniższa walka trwała, dużo krócej i federacja była nieco lepsza.

W tej sytuacji Mariusz Pudzianowski musiał zareagować i przesunąć pociąg. Jednak do tego wyczynu potrzebował delikatnej pomocy.

Trzeba przyznać, że szybko idzie podnoszenie mu tych opon.