Jak wiadomo puszki dla żuli są na wagę złota, ponieważ mogą im zapewnić kolejne litry ulubionych trunków. A gdzie najlepiej szukać puszek? Tam gdzie są studenci. Po Delfinaliach 2014 w Gdyni zostało ich całe mnóstwo, lecz niestety każdy jest łasy na łatwą zdobycz. Kiedy pan Czesio i jego wspólnik oddalili się, by trochę się podpić na miejscu zjawił się żul złodziej. Zobaczcie co się stało.
Komentarze
Odśwież28 maja 2014, 11:52
jezeli jest kradziez, to trzeba byla zadzwonic na policje!
Odpisz