Został rok do rozpoczęcia Euro, a na krajowej jedynce jest więc dziur niż w szwajcarskim serze. Z powodzeniem można tą trasę wykorzystać do testowania zawieszeń terenowych samochodów.
Jeden kierowca wyprzedza za wszelką cenę, a drugi przyspiesza gdy widzi zbliżający się do niego samochód. Chciałoby się powiedzieć "polscy kierowcy", ale jednak ta rzecz ma miejsce w innym kraju.
Nowa technologi fotoradarów. Są bardzo dokładne i świetnie przystosowują się do warunków pracy. Oczywiście jest to wersja bezobsługowa, sam przyniesie zrobione zdjęcia.