Amator, który w niejedna mordę przywalił postanowił zmierzyć się w ringu z niepozornym instruktorem tego niebezpiecznego sportu. Pytanie nie brzmi "Czy wygra?" tylko "Ile wytrzyma?"

Podstawiony instruktor golfa bierze potężny zamach, w rezultacie którego kij ląduje nie tam gdzie powinien. Gdy do sprawy miesza się policja, ucieka, zostawiając uczniów na pastwę losu.

Człowiek o tak ogromnej cierpliwości na pewno jest świetnym instruktorem jazdy. Tylko pozazdrościć takiego nauczyciela.