Tak bardzo narzeka się na motocyklistów, więc warto zobaczyć ich drugie oblicze. Starszy pan potknął się i upadł. Oprócz przechodniów całą sytuacją zainteresował się też przejeżdżający akurat kierowca motoru. Wiara w ludzkość...
Nie będzie to piosenka o pociągu, hmm... w sumie nie będzie to nawet piosenka. Tylko krótka instrukcja przechodzenia przez torowisko, gdy pociąg z wielką ochotą chce nas uściskać swoimi stalowymi ramionami.