W Rosji dobrą imprezę poznajemy po tym, że następnego dnia nie pamiętamy nie tylko jak dotarliśmy do domu, ale również po dziwnych bólach całego ciała. Wszystko jednak ma swój powód...
Prawie normalny trening na siłowni rosyjskiego policjanta.Byłoby całkiem dobrze, gdyby nie dobranie zbyt dużego obciążenia. Obejrzyjcie do końca, bo właśnie tam pojawia się esencja filmiku.