Gdyby ktoś założył siłownię dla zwierząt, to ten baran na pewno byłby pierwszym klientem. Takiego treningu można się spodziewać tylko po zawodowcach. Lepiej nie zadzierać z tym zwierzakiem.
Facet chciał pokazać współpracownikom, że podniesienie worka z cermetem to dla niego żaden wysiłek. Nie przewidywał jednak, że ta cała zabawa z workami to pułapka.