Wyścigi Formuły 1 oprócz nudnych i monotonnych okrążeń zawierają również zabawne momenty. Jednak podczas oglądania zawodów w telewizji nigdy ich nie zobaczycie.
Mick Doohan występujący w reklamie społecznej próbuje przekonać kierowców, że ulica nie jest odpowiednim miejscem na wyścig. Zgadzamy się z tym w całej rozciągłości.