Tak, tak, nikt nie ma praw na chodzenie po wodzie na wyłączność. No, może woda to za dużo powiedziane, bo mamy do czynienia z nieco inną substancją, ale to dalej płyn. Chcecie zobaczyć, jak się chodzi po płynie? Proszę bardzo. Prosto z Kuala Lumpur w Malezji, relacja z chodzenia po płynach.
Komentarze
Odśwież8 listopada 2015, 21:08
to je woda z monkom zimnioczonom dajcie pińć za zimnioki
Odpisz
13 stycznia 2014, 21:42
Wszyscy zawstydzili Jezusa...
Odpisz
12 stycznia 2014, 20:39
Chyba po żelatynie :D
Odpisz
12 stycznia 2014, 20:02
no z taką dużą gęstością to nic dziwnego
Odpisz
12 stycznia 2014, 18:08
***a to jakies ciasto anie woda do cholery tak to se tez umie
Odpisz
12 stycznia 2014, 15:31
Po jakiej kur*a wodzie?!
Odpisz
12 stycznia 2014, 14:39
jacy oni utalentowani xD
Odpisz
12 stycznia 2014, 14:13
To jest ciecz nie Newtonowska (zachowuje się jak płyn a pod naciskiem jak ciało stałe ) było w "Pogromcach Mitów"
Odpisz
12 stycznia 2014, 13:44
Nowy materiał na odprężające podłogi :D
Odpisz
12 stycznia 2014, 10:37
To nie płyn, to nie ciecz, jedno i drugie a zarazem żadne z nich. więc to nie chodzenie po wodzie.
Odpisz