Cwaniakowanie nie popłaca i wiadomo to nie od dzisiaj. Nawet jeżeli udaje się przez jakiś czas, to w końcu i tak znajdzie się ktoś sprytniejszy, a karta się odwróci. W walkach MMA może to nastąpić zdecydowanie szybciej.

Czasami do strzelenia gola nie jest potrzebna nadzwyczajna siła czy umiejętności technicznie. W niektórych sytuacjach, szczególnie tych najmniej spodziewanych często najlepszym rozwiązaniem jest spryt i odrobina cwaniactwa.

Lepiej nigdy się z nikim nie kłócić, a konflikty rozwiązywać polubownie. Jeśli w ruch wchodzą pięści, to lepiej spodziewać się niespodziewanego. Na własnej twarzy mógł się przekonać o tym pewien cwaniak. Przekonajcie się sami...

Facet zakłada się z seksownymi dziewczynami, że wypije piwo w 2 sekundy. Stawką jest pocałunek w policzek, który za każdym razem kończy się w niespodziewany sposób.

Lepiej nie zadzierać z warszawiakami...