Poród, który przypomina bardziej katapultę podczas oblężenia. Ofiary dowcipu zostają poproszone o pomoc przy porodzie, nie wiedzą jednak, że tak naprawdę mają do czynienia ze misternie ukrytą wyrzutnią gumowych dzieci.

Świetny dowcip, którego ofiarą była młoda pracownica szpitala. Podczas jej zmiany do szpitala przyjeżdża ciężarna kobieta, która po zaledwie 6 miesiącach zaczyna rodzić. Oprócz dziwnego telefonu do ojca i ponurych postaci...

Kobieta w ciąży prosi o pomoc przechodniów w przypilnowaniu dziecka, bo musi skorzystać z toalety. Po wyjściu z niej jest już całkiem inną kobietą.

Trzech kolesi ogrywa scenkę z porodówki, każdy mówi swoją kwestie do czasu gdy czwarty gościu siedzący obok nie mówi słowa "zmiana" i wtedy zaczyna się zabawa. Zobaczcie sami.